ciągle pada...
Witam po dość długiej przerwie! Pogoda niestety nas nie rozpieszcza i od samego początku nasza ekipa musi walczyć z deszczem, który nie chce nas opuścić. W rezultacie tego, nasza działka była już zalana kilka razy i mieliśmy trochę wymuszonego przestoju. Na mniej więcej połowie domku fundamenty są zrobione, zalane chudym betonem oraz już ściany są wymurowane, natomiast druga połowa czeka na poprawę pogody i możliwość wjazdu koparki celem zasypania fundamentów, co mamy nadzieję w krótce nastąpi:) Na zdjęciu widać postepy prac oraz nasz mały poligon, czyli to co deszcz+koparka zrobiły z naszego placu budowy. Tymczasem, miłego weekendu!