Moi drodzy,
na początku dziękuję bardzo za odpowiedzi związane z ulgą-chyba trafiliśmy na kiepski moment i teraz poczekamy sobie bite 4 miesiące;/
Powoli zaczynamy się budzić ze snu zimowego i zaczyna coś się dziać, aczkolwiek nie w tej kolejności w jakiej powinno. Od początku marca miał być elektryk, a jeszcze się nie pojawił, telefonów nie odbiera, nie oddzwania, a jak już za dziesiątym razem się dodzwonimy, to tłumaczy się terminami, problemami rodzinnymi, itd. Dziś już w końcu miał przyjść, ale 9 rano mineła dawno, a jego ani widu ani słychu. Żeby było śmieszniej, to miał być sprawdzony fachowiec, polecany, itd, ale po jego sposobie komunikacji z klientem nie widzę tego.
W międzyczasie pojawiła się ekipa odpowiedzialna za mury, bo parę rzeczy chcieliśmy zmienić (jedne drzwi skuć, drugie zamurować) i oni już dziś to kończą i biorą się za ocieplenie na zewnątrz budynku:)) po ociepleniu zrobią podwójną opaskę wokół domu a potem tynk. Także prace na zewnątrz są już zaplanowane, gorzej ze środkiem, bo elektryk wszystko nam blokuje;/
Jak już będzie coś ciekawszego się działo, to wrzucę zdjęcia:)
Tymczasem pozdrawiam ciepło!